VEGGETON.COM

Zapraszam pod nowy adres mojego bloga --> link to veggeton.com!

Welcome to my website !

Pasztet z soczewicy z sezamem i zapiekanymi warzywami / Lentils pate with sesame and roasted vegetables

By Friday, January 30, 2015 , , , , , ,

Podczas dzisiejszego spaceru zastanawiałam się, czemu w szkołach uczą o wszystkim, ale nie o zdrowym żywieniu. Przecież to podstawa. To co jemy, wpływa na naszą psychikę i zdrowie. W takim razie jak mamy poprawnie funkcjonować jedząc niezdrowe jedzenie. Może warto zadać sobie pytanie, czy ja na pewno muszę brać te leki, które bez przerwy są reklamowane w telewizji, czy po prostu zmienić swój styl życia, wstać z kanapy i zacząć jeść więcej warzyw i owoców. Szczerze mówiąc, boję się co będzie kiedy moja córka pójdzie do przedszkola, później szkoły, gdzie nie koniecznie jest możliwość zdrowego żywienia. Co więcej nie ma odpowiedniej edukacji pod  jej kontem. Na pewno nie taka jak powinna. Otoczenie zawsze w jakiś sposób wpływa na młodego człowieka, a wiadomo jak koleżanka wcina słodycze to i ja mam na nie ochotę. Wyjątkiem jest gdy trzymam się twardo swoich zasad i nie ulegam presji innych ludzi, co nie jest łatwe.
To rodzice i nauczyciele kształtują młodego człowieka, więc jak nie oni to kto ma go nauczyć jak poprawnie się odżywiać. Już od pierwszych lat powinniśmy pokazywać dzieciom jak się powinno zdrowo jeść i żyć. Powinno się przywiązywać do tego większą wagę. W związku z tym, nie zależnie od tego jak wygląda edukacja w szkołach, ja będę uczyć tego co wiem i dalej się kształcić w tym kierunku, ponieważ zawsze trzeba pogłębiać swoją wiedzę.

Jak już mówię o zdrowym żywieniu to muszę przyznać, że fajnie jest mieć swój własny pasztet w domu. Fajnie, bo mam stuprocentową pewność i wiem co jest w środku, dlatego też nie kupuję gotowych past czy pasztetów ze sklepów. Poza tym robiąc go samemu mam o wiele większy wybór smakowy. Wystarczy masa warzyw, które są w domu i do roboty. Sprawia mi to ogromną frajdę, ubaw przy miksowaniu jest bezcenny. Generalnie rzeczbiorąc blender chodzi bez przewy. Jak nie pasztet, to smoothie, jak nie smoothie to raw owsianka, albo jakieś jogurty i tak na okrągło. W lato pewno będzie nałogowe robienie lodów. Chwile temu było lato, a ja już nie mogę doczekać się następnego, może dla tego, że ta zima wcale nie jest taka mroźna jak powinna. Szkoda, bo bardzo lubię gdy za oknem jest dużo śniegu i panuje mróz, to ma swój klimat. Zawsze po po powrocie do domu mam ogromną ochotę na ciepłą herbatę pod kocem. Tak samo jest wieczorami, kiedy po całym dniu wreszcie mogę sobie usiąść i odpocząć. Właśnie uśmiecham się sama do siebie, ponieważ dokładnie teraz to robię. Siedzę na kanapie przykryta ciepłym kocem, piję gorącą lukrecję i relaksując się piszę o moich nowych kuchennych przygodach.

Dzisiejszy dzień został zakończony sukcesem. Podsumowując: warzywny pasztet na śniadanie, bardzo wszystkim smakował. Na obiad usmażyłam buraczane falafelki z ciecierzycy, z których jestem bardzo dumna, a wieczorne pancake, wyszły smacznie, wegańsko i do tego Red Velvet! Mam tyle nowych pomysłów na nowe dania, że aż mi głowa paruje! Niedługo postaram się opublikować moje nowe pomysły.


Składniki:

1 szklanka nieugotowanej soczewicy
1/2 sklanki nieugotowaniej kaszy jaglanej
1 marchewka
1 korzeń pietruszki
1 ziemniak
1/4 pora
1/4 selera
1 czerwona cebula
3 ząbki czosnku
1/3 szklanki oleju rzepakowego ( 100 ml )
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
2 goźdźiki
1 łyżeczka majeranku
1/2 łyżeczki lubczyku
1/4 łyżeczki cząbru
szczypta gałki muszkatołowej
sól

Przygotowanie:

1. Dzień wcześniej do średniej wielkości miski wsypuję soczewice i zalewam wodą. Wody powinno być około 3 cm ponad soczewicą. Następnego dnia odcedzam i wrzucam do pojemnika blendera.

2. Obieram marchewkę,  korzeń pietruszki, ziemniaka i kroję selera plasterki. Selera i obrane warzywa piekę przez 40 minut w piekarniku nagrzanym na 180*C. Upieczone warzywa dodaję do pojemnika z soczewicą.

3. W tym czasie gotuje kaszę jaglaną w 1 szklance wody. Ugotowaną kaszę wrzucam do z soczewicy i warzyw, pojemnik blendera.

4. Na patelni rozgrzewam olej, dodaję ziele angielskie, goździki i liście laurowe. Po chwili wrzucam posiekaną cebulę. Mieszam co jakiś czas, do czasu aż się zeszkli. Zeszkloną cebulę wraz z olejem dodaję do pojemnika z soczewicą, warzywami i kaszą jaglaną.

5. Do już prawie gotowego pasztetu dodaję majeranek, lubczyk, cząber, gałkę muszkatołową i sól.

6. Blenduję na gładką masę. Przekładam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i posypuję sezamem. Piekę przez 40 minut we wcześniej nagrzanym piekarniku na 180*C


_________________________________________________________________________________


Ingredients:

1 cup not boiled lentils
1/2 cup not boiled millet
1 carrot
1 parsley root
1 potato
1/4 leek
1/4 celery
1 red onion
3 garlic cloves
1/3 cup rapeseed oil ( 100 ml )
2 bay leaf
2 allspice
2 cloves
1 tsp marjoram
1/2 tsp lovage
1/4 tsp savory
pinch of nutmeg
sesame
salt

Preparation:

1. Day before put lentils in medium ball and cover with water ( 3 cm above the lentils ). Next day in the morning strain toss into the blender container.  


2. Peel carrot, parsley root, potato and cut celery in slices. Celery and peeled vegetables bake for 40 minutes in previously heated oven on 180*C. Baked vegetables toss into blender container. 

3. In the meantime boil millet in 1 cup of water. Boiled millet toss in to the blender container.

4. On the pan with previously heated rapeseed oil toss cloves, allspice, bay leaf. After few minutes add onion. Stir from time to time till onion is glazed. Glazed onion with oil add to blender container.

5. To almost ready pate add marjoram, lovage, savory, nutmeg and salt.

6. Blend till smooth mass. Transfer into the form previously lined with baking paper and sprinkle with sesame. Bake for 40 minutes in previously heated oven for 180*C.


Spróbuj też / You Might Also Like

0 komentarze