VEGGETON.COM

Zapraszam pod nowy adres mojego bloga --> link to veggeton.com!

Welcome to my website !

Buraczany falafel w czarnym sezamie z daktylami w domowej picie

By Sunday, February 01, 2015 , , , , , , , , , , ,

Pita ze słodkawym buraczanym falafelkiem, który słodycz zyskał dzięki daktylom. Dla kontrastu polany sosem z awokado o kwaskowatym smaku, a wszystko to zawinięte w słonawą pitę. Na dodatek sezonowe warzywa wedle uznania i do piekarnika na około 20 minut. Tak właśnie wyglądał mój dzisiejszy obiad. Jak dla mnie po zimowym spacerze taka gama smaków była idealna. Oczywiście nie obyło się gorącej herbaty na koniec.


Pita to po prostu pszenny placek, który prawdopodobnie pochodzi z Syrii i jest bardzo popularna w południowo - zachodniej Azji. Najczęściej je się ją z falafelem, tak jak ja to zrobiłam albo z dipem ( najczęściej pikantym).   

Wcześniej już pisałam o swoich próbach zrobienia pity greckiej, która niestety za każdym razem nie wychodziła. Dopiero dzisiaj odkryłam czemu. Musi być zrobiona z mąki pszennej, ponieważ mąki bez glutenowe, nie są wystarczająco elastyczne, właśnie z powodu braku glutenu. Myślę, że w tym przypadku rozwiązaniem jest dodanie gumy ksantanowej. Dlatego na razie nie zamierzam porywać się na bez glutenowe pity. Jestem bardzo zadowolona z tych i na pewno jeszcze nie raz pojawią się w moich daniach.

Odnośnie pity radzę bardzo ją rozwałkować (około 22 cm średnicy z jednego kawałka), szybciej urośnie i się nie przypali. Za grube ciasto nie bardzo chce rosnąć, a w przypadku oleju nie może być go za dużo, pity wyjdą za tłuste. Patelnia powinna być lekko natłuszczona, ale nie za bardzo. Gotową pitę można nafaszerować czym się tylko chce i od razu podawać na ciepło lub na zimno z dowolnym sosem. Sałatę zawsze dodaję po wyjęciu z piekarnika, ponieważ nie lubię jak się przypala i staje sucha.

Przepis na pitę znalazłam wczoraj na Half Baked Harvest, a dzisiaj z rana w końcu przyszła zima, która zmobilizowała mnie do działania. Słońce, które wpadło do pokoju przez okno obudziło mnie i dało energię do gotowania. Podczas gdy wyrabiałam ciasto na pite na leżący śnieg za oknem padało wschodzące słońce. W lodówce leżały już gotowe falafelki, brakowało tylko pity. Zanim wszyscy wstali była już gotowa.



Składniki:

falafel :
(10-12 małych kotlecików)

1 średni burak
1/2 szklanki cicierzycy
1 - 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
1 cm imbiru
2 ząbki czosnku
1/4 cytryny
3 łyżki oliwy z oliwek
5 suszonych daktyli
1/2 szklanki wody
 1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju kokosowego
czarny sezam

pita:
(8 pit)

2 1/2 - 3 szklanki mąki pszennej (typ 450)
1 szklanka gorącej wody
2 łyżeczki drożdży instant
2 łyżeczki soli
1 łyżka oliwy z oliwek

sos:
(200 ml)

1  małe dojrzałe awokado
1/3 szklanki mleka kokosowego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
1/3 łyżeczki kopru wloskiego
3 łyżki soku z cytryny

warzywa do podania:

garść jarmużu
2 plasterki pomidora
2 plasterki ogórka
kiełki

Przygotowanie:

Falafel:

1. Dzień wcześniej wieczorem wsypuję ciecierzycę do miski i zalewam wodą, tak żeby przykryła całą ciecierzycę.

2. Buraka gotuję w skórce. Ugotowanego buraka obieram i ścieram na tarce. Czosnek i imbir drobno siekam i rozgniatam w moździeżu, dodaję do buraka razem z sokiem z cytryną. Przekładam do słoika i zostawiam w lodówce na noc.

2. Następnego dnia rano odcedzam ciecierzycę i wrzucam do pojemnika blendera razem z poprzednio przygotowanym burakiem, oliwą z oliwek, siemieniem lnianym i daktylami. Jeżeli nie masz wystarczającego mocnego blendera, można najpierw namoczyć daktyle przez 15 minut. Wszystko miksuję na gładką masę. Jeżeli masa jest zbyt gęsta dodaję 1/2 szklanki wody.

3. Z gotowej masy formuję kotleciki i obtaczam je w czarnym sezamie.

4. Na patelnię dodaję olej kokosowy. Na średnio rozgrzanej patelni układam kotleciki i smażę na średnim / małym ogniu pod przykryciem. Po paru minutach odwracam kotleciki na drugą stronę. W razie potrzeby dodaję drugą łyżkę oleju kokosowego.

5. Gotowe kotleciki przekładam na talerz i odstawiam na bok.

Sos:

1. Obieram awokado i wrzucam do pojemnika blendera. Dodaję mleko, sól, czosnek, koper włoski, sok z cytryny i sól. Miksuję na gładką masę. Gotowy sos odstawiam na bok.

Pita:

1. Mieszam wodę z drożdżami w szklance. Odstawiam na 5 minut, żeby się rozpuściły.

2. Do dużej miski dodaję 2 szklanki mąki i sól, mieszam.

3. Do miski z mąką dodaję oliwę z oliwek i szklankę wody z rozpuszczonymi w niej drożdżami. Wodę z drożdżami dodaję stopniowo nie przerywając mieszania.

4. Wyrabiam ciasto rękami do puki nie przestanie się do nich przyklejać. W razie potrzeby dodaję trochę mąki (tą dodatkową 1/2 - 1 szklankę).

5. Myję miskę w której ugniatałam ciasto, dodaję do niej troszkę oliwy z oliwek. Umieszczam tam ciasto, żeby całe pokryło się oliwą. Przykryć ściereczką kuchenną i odstawiam na godzinę, żeby urosło.

6. Cały czas mam w zanadrzu trochę mąki, w razie potrzeby gdyby siato się kleiło. Delikatnie kroję ciasto na 8 części. Z każdej części robię kulkę, miażdżę dłońmi aby powstał placek, który rozwałkowuję na kółka o średnicy 22 cm. Lepsze cieńsze, niż grube.

7. Na patelnię dodaję oliwę, nie za dużo. W razie czego ręcznikiem kuchennym zbieram jego nadmiar. Ważne, żeby nie było za dużo oleju. Na średnio rozgrzaną patelnię układam rozwałkowane kółka. Smażę z jednej strony około 30 sekund, a następnie z drugiej około 1 minuty. Następnie znowu odwracam na poprzednią stronę i smażę do czasu, aż zaczną pojawiać się "bąbelki".

8. Usmażoną pitę przekładam na talerz, przecinam nożem wzdłuż i nakładam do środka warzywa (oprócz jarmużu) i falafelki.

9. Pitę z warzywami wkładam do nagrzanego piekarnika na 180*C na około 20 minut, aby wszystko było ciepłe. Po wyjęciu z piekarnika dodaję jarmuż i polewam wcześniej przygotowanym sosem.

Spróbuj też / You Might Also Like

0 komentarze